Logowanie

Ukryj panel

Strona główna
MRT Net
Reklama
Logowanie
Nick :
Hasło :
 Zapisz
Rejestracja
Zgubiłeś hasło ?

Kamerki internetowe.

Panel sterowania
MRT Net
Aktualności
Artykuły
Archiwum
Czas na narty !
Czas na rower !
Zwiedzaj Kraków
Plikownia
Linki
Kalendarz
Galeria
Radio Online
Gry Online
Twój YouTube!
Ankiety
Newsletter
RSS
Księga gości
Wyszukiwarka
Kontakt

Reklama
MRT Net

40% zniżki karnet w PKL.

Partnerzy

Wyszukiwarka
Zaawansowane szukanie

Chmura Tag'ów
Microsoft Programy Samsung Wave Android Bada Aktualności Linki Nowości Informacje Fotografia T-Mobile Technologie Adobe Specyfikacje Galaxy Premiera Zapowiedzi Intel Nvidia Kraków Architektura Biotechnologia Chip System Nawigacja Galileo Gps Windows Linux Galeria Software Hardware Top 500 Superkomputery Serwer Wirtualizacja Flash Pamięci Internet Plikownia YouTube Gry Radio Amd Panasonic Nokia Nikon Sony OS Cloud Computing Red Hat Enterprise Toshiba LTE 4G Lockheed Martin Motorola IBM Internet Explorer 11 Grafen Wirtualna Mapa Krakowa Lamusownia Kraków DVB-T2 TeamViewer 13.0 Fifa 2018 Trasy rowerowe Pro Evolution Soccer 2018 Mozilla Firefox Pity 2017 Rakiety NSM Windows 8 Sony Xperia Tablet S LEXNET Samsung Galaxy S9 Dworzec Główny Kraków PKP Windows Phone Windows 10 Microsoft Lumia 950



  O początkach polskich i światowych badań nad grafenem.
Artykul
Kategoria : Nowe technologie
Dodany : 27.05.2011 11:47
Komentarze : 0



Rozmowa z członkiem polskiego zespołu pracującego nad grafenem, pracownikiem Instytutu Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego oraz Instytutu Technologii Materiałów Elektronicznych.

O WCZEŚNIEJSZYCH ZAINTERESOWANIACH NAUKOWYCH

Od wielu lat zajmuję się materiałami półprzewodnikowymi. W latach 90. zajmowałem się azotkami, materiałem bardzo obiecującym z punktu widzenia tworzenia źródeł światła pobierających niewielką moc. Diody LED i niebieskie lasery bazują dziś na azotkach galu i glinu. W latach 90. był to ciekawy temat. Dziś cała technologia została już przejęta przez przedsiębiorstwa komercyjne, nie pozostawiając wiele miejsca naukowcom. Odpowiedzi na podstawowe pytania już padły i badania związane z azotkami straciły finansowanie, ale jest to przecież zdrowe zjawisko. Nauka podjęła kolejne tematy.

O POCZĄTKACH POLSKICH BADAŃ NAD GRAFENEM...

Stał się on w środowisku naukowym gorącym tematem, jeszcze zanim jego odkrywcy otrzymali Nagrodę Nobla. Polacy zajęli się nim w roku 2007, krótko po pierwszych doniesieniach ze świata. Usłyszawszy o nim, zainteresowałem tematem kolegów z Instytutu Technologii Materiałów Elektronicznych dysponujących odpowiednią aparaturą. Po pierwszych próbach uzyskania grafenu zakończonych sukcesem nie dostaliśmy co prawda dofinansowania z Brukseli, lecz dotację z Europejskiej Fundacji Nauki w Strasburgu. Teraz staramy się zainteresować naszymi dokonaniami Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Z tej strony nie spotkaliśmy się na razie z żywym odzewem. Zainteresowanie za to okazało nam Ministerstwo Gospodarki, które stara się wspólnie z nami znaleźć źródła dalszego finansowania. Zaczynają się też nami interesować inwestorzy prywatni. Polski zespół nie jest duży, to raptem kilka osób w ITME i tyle samo na Uniwersytecie Warszawskim. Jego liczebność mogłaby się znacznie zwiększyć, gdyby znalazły się pieniądze na udział kolegów z innych instytutów zajmujących się fizyką materiałową przy PAN i na uczelniach wyższych.

... I BADANIACH ŚWIATOWYCH

Badania nad grafenem prowadzą na świecie ośrodki w Niemczech, we Francji, w Wielkiej Brytanii, Szwecji, Czechach, Stanach Zjednoczonych, Chinach, Korei Południowej i Japonii. Z naukowcami z tych ośrodków przygotowujemy publikacje i prowadzimy wspólne projekty, których celem jest stworzenie tranzystora grafenowego. Instytut na Florydzie stworzył na bazie otrzymanego przez nas materiału detektor wodoru. Równolegle badania nad grafenem prowadzą laboratoria Intela i IBM, które nie ujawniają wyników prac. Wiemy na razie tyle, że w IBM powstał już tranzystor grafenowy.

O ISTOCIE OSIĄGNIĘĆ POLSKIEGO ZESPOŁU

Do tej pory zespołom badawczym udawało się otrzymywać tylko bardzo małe "płatki" grafenu, które nie nadawały się do wykorzystania w skali przemysłowej. Pierwszym sposobem otrzymywania większych powierzchni było wygrzewanie płyt węglika krzemu, w wyniku czego krzem odparowywał, pozostawiając grafen. Nie była to jednak metoda doskonała. Postawiliśmy na nanoszenie węgla na węglik krzemu w procesie epitaksji, co umożliwiało wykorzystanie aparatury stosowanej m.in. do produkcji diod LED. Uzyskaliśmy w ten sposób powierzchnie rzędu kilku cali kwadratowych. W Korei Południowej laboratoria Samsunga zrobiły kolejny krok. Tamtejsi naukowcy otrzymują grafen na foliach miedzianych, po czym odtrawiają folie, uzyskując w ten sposób płachty o boku 40 centymetrów kwadratowych. Ten rodzaj grafenu ma jednak zastosowanie raczej mechaniczne, jako materiał na ekrany dotykowe. Nasz jest lepszy w zastosowaniach elektronicznych.

O POBLEMACH Z GRAFENEM

Grafen nie ma przerwy energetycznej, co znacznie utrudnia stworzenie tranzystora polowego, który przy pomocy napięcia można zamknąć tak, aby przewodził - lub nie - prąd. Na razie potrafimy modulować prąd z dużą częstością. Kariera grafenu rozpoczęłaby się zaś naprawdę dopiero po uzyskaniu przerwy energetycznej. Na razie pracuje się nad uzyskaniem pasków grafenowych, ale to wymaga rozwoju narzędzi, które umiałyby ciąć grafen. Pamiętajmy, że pierwszy tranzystor na krzemie powstał w latach 50. Upłynęło 50 lat zanim uzyskaliśmy naprawdę wielkie procesory. W grafenie jesteśmy na początku tej samej drogi.

O GRAFENIE W ENERGETYCE ODNAWIALNEJ


Grafen przepuszcza światło, jest odporny chemicznie i przewodzi prąd, a zatem spełnia wymagania stawiane przed elektrodą baterii słonecznej. Gdyby udało się uruchomić masową produkcję paneli słonecznych z wykorzystaniem tego materiału, energetyka odnawialna mogłaby zyskać poważny impuls do rozwoju, bo węgiel jest materiałem bardzo tanim. Pozostaje kwestia opracowania odpowiedniego procesu technologicznego.


źródło: computerworld rozmowa z prof. Jacek Baranowskim
  



^ Wróć do góry ^
Powered by MRT Net 2004-2024.