To już pewne: pierwszy telefon obsługujący WiMax/4G jest taki, jaki zawsze chcieliśmy żeby był. HTC Evo łączy w sobie perfekcyjny hardware Touch HD2, androidalność Legend oraz demonicznie szybki transfer danych. Komórkowy ideał.
Evo (zapowiadany jako Supersonic) ma śliczny, 4,3-calowy ekran TFT LCD o rozdzielczości 480x800 pikseli, znany z HTC Touch HD2 procesor Snapdragon o mocy jednego gigaherca oraz 8-megapikselowy aparat fotograficzny. Czystą przyjemnością będzie obsługiwać na nim Androida 2.1, w którego został wyposażony.
Nacisk położony na stronę wizualną telefonu jest oczywisty. Evo ma wyjście HDMI i jest gotów do wyświetlania filmów w jakości 720p. Wbudowany 1GB na dane nie robi na nas takiego wrażenia, co pół gigabajta pamięci RAM.
Mało? HTC Evo może działać jako hotspot dla ośmiu innych urządzeń jednocześnie. Nieprawdopodobną wydaję się możliwość udostępniania połączenia sieciowego w standardzie 4G innym urządzeniom znajdującym się w okolicy.
Z dwóch powodów wydanie HTC Evo stało się historyczną chwilą dla firmy Sprint. Po pierwsze, Supersonic jest pierwszym telefonem 4G w Stanach Zjednoczonych. Korzystać w prędkości, jaką oferuje WiMax, może obecnie 34 milionów ludzi, a ilość ta powiększy się prawie czterokrotnie dzięki działaniom partnera Sprintu - firmie Clearwire.
Drugim, równie prestiżowym powodem jest to, że obecnie dzięki znajdującym się w ofercie sprzedażowej Nexusowi One oraz HTC EVO, Sprint został liderem komórkowej ekstraklasy.