Logowanie

Ukryj panel

Strona główna
MRT Net
Reklama
Logowanie
Nick :
Hasło :
 Zapisz
Rejestracja
Zgubiłeś hasło ?

Kamerki internetowe.

Panel sterowania
MRT Net
Aktualności
Artykuły
Archiwum
Czas na narty !
Czas na rower !
Zwiedzaj Kraków
Plikownia
Linki
Kalendarz
Galeria
Radio Online
Gry Online
Twój YouTube!
Ankiety
Newsletter
RSS
Księga gości
Wyszukiwarka
Kontakt

Reklama
MRT Net

40% zniżki karnet w PKL.

Partnerzy

Wyszukiwarka
Zaawansowane szukanie

Chmura Tag'ów
Microsoft Programy Samsung Wave Android Bada Aktualności Linki Nowości Informacje Fotografia T-Mobile Technologie Adobe Specyfikacje Galaxy Premiera Zapowiedzi Intel Nvidia Kraków Architektura Biotechnologia Chip System Nawigacja Galileo Gps Windows Linux Galeria Software Hardware Top 500 Superkomputery Serwer Wirtualizacja Flash Pamięci Internet Plikownia YouTube Gry Radio Amd Panasonic Nokia Nikon Sony OS Cloud Computing Red Hat Enterprise Toshiba LTE 4G Lockheed Martin Motorola IBM Internet Explorer 11 Grafen Wirtualna Mapa Krakowa Lamusownia Kraków DVB-T2 TeamViewer 13.0 Fifa 2018 Trasy rowerowe Pro Evolution Soccer 2018 Mozilla Firefox Pity 2017 Rakiety NSM Windows 8 Sony Xperia Tablet S LEXNET Samsung Galaxy S9 Dworzec Główny Kraków PKP Windows Phone Windows 10 Microsoft Lumia 950

Kasperski oskarża Microsoft o monopolistyczne praktyki.



Pamiętamy dobrze tę aferę związaną z Internet Explorerem wbudowanym w Windowsa. Skarga Opery do Komisji Europejskiej doprowadziła do pojawienia się Ekranu Wyboru, przez który użytkownik mógł wybrać sobie łatwo domyślną przeglądarkę. Czy to samo czeka nas kwestii programów antywirusowych? Tym razem wściekły jest Jewgienij Kaspersky. Szef jednego z najbardziej znanych producentów oprogramowania ochronnego na świecie uważa, że sposób, w jaki Windows Defender został wbudowany w Windowsa 10 narusza zasady uczciwej konkurencji – i on ma już tego dość.

Żabę gotuje się powoli

Szef Kaspersky Lab poinformował na łamach swojego bloga, że już złożył skargę do urzędów antymonopolowych Unii Europejskiej i Federacji Rosyjskiej. Nie chodzi mu tylko o jego firmę, ale o wszystkich niezależnych producentów oprogramowania na platformę Windows, którzy od kilku lat są przez Microsoft powolutku wykluczani z rynku. Zacytował słowa Tima Sweeneya z Epic Games o wrzucaniu żab do wrzątku – jeśli wrzucisz żabę do wrzącej wody, to ona błyskawicznie z niej wyskoczy. Jeśli jednak włożysz żabę do ciepłej wody, a potem zaczniesz powoli zwiększać temperaturę, żaba tego nie zauważy i w końcu się ugotuje. Wiele żab w branży (gier komputerowych – przyp. red.) już zostało ugotowanych.

To samo ma czekać inne nisze oprogramowania: pod hasłami bezpieczeństwa, wydajności i wygody, Microsoft powoli wydusza w nich niezależnych producentów, zajmuje ich miejsce, oferuje użytkownikom własne produkty, które w wielu wypadkach wcale nie są lepsze. Konkurencja jest praktycznie niemożliwa, ponieważ produkty Microsoftu są znacznie mocniej powiązane z systemem, korzystając z mechanizmów dla rywali niedostępnych. Co więcej, nowe aktualizacje Windows potrafią odinstalować aplikacje niezależnych producentów, zastępując je rozwiązaniami Microsoftu.

Windows Defender wszędzie i najlepiej zawsze

W kwestii rozwiązań ochronnych sytuacja była kiedyś prosta. Microsoft łączył z Windowsem 8 swoje oprogramowanie zabezpieczające, tak by każdy system Windows miał podstawowe zabezpieczenia. Gdy jednak system wykrył działające, zaktualizowane oprogramowanie antywirusowe, microsoftowe komponenty ochronne były automatycznie wyłączane. Zadowalało to zarówno niezależnych producentów oprogramowania, jak i sprzętowych partnerów Microsoftu, którzy nierzadko zarabiali na preinstalowaniu oprogramowania antywirusowego firm trzecich. Jednocześnie pozwalało zachować ten podstawowy poziom ochrony, gdyby użytkownik zrezygnował z aktualizowania antywirusa – po jakimś czasie Microsoft Defender włączał się ponownie.

Debiut Windowsa 10 skończył z tą przyjazną dla niezależnych producentów polityką. Kasperski przypomina o tym, co dzieje się podczas aktualizacji do „dziesiątki”. Instalator wykrywa „niewspierane” oprogramowanie antywirusowe i odinstalowuje je w trakcie instalacji systemu, nawet jeśli użytkownik zaznaczy, że chce zachować swoje aplikacje i pliki.

Co więcej, wraz z kolejnymi aktualizacjami Windowsa 10, niezależne oprogramowanie antywirusowe bardzo szybko staje się „niekompatybilne”. Deweloperzy praktycznie nie mają czasu na przygotowanie poprawek między wydaniem testowej wersji w kanale dla Insiderów i dostarczeniem przetestowanych zmian do końcowych użytkowników. I faktycznie, w ostatnich kompilacjach dla Insiderów firma z Redmond otwarcie mówi, że te kompilacje nie są kompatybilne z oprogramowaniem antywirusowym firm trzecich.

Wreszcie zaś Jewgienijowi Kasperskiemu nie podoba się sposób, w jaki Microsoft obecnie zachęca do Defendera. Użytkownik dostaje ostrzegawcze powiadomienie o tym, że Defender jest wyłączony nawet wówczas, gdy niezależny antywirus jest zaktualizowany i działa poprawnie. Jednym kliknięciem użytkownik może ponownie włączyć Defendera… i co za tym idzie, wyłączyć niezależnego antywirusa. Tak samo się dzieje, gdy niezależny antywirus zostaje wyłączony przez inną aplikację, np. na okres próbny – wówczas po zakończeniu próby Windows oczywiście domyślnie wraca do Defendera, a nie do programu, który był wcześniej włączony.

Miliardy nie mogą przepaść

Zmiana strategii, zdaniem szefa Kaspersky Lab, nie wzięła się znikąd. W Redmond od wielu lat próbowano zbudować dobrego antywirusa, poczynając od MSAV z 1993 roku (jeszcze dla MS-DOS). Wydano na to miliardy, a tymczasem rynkowy efekt był mizerny. Ani pod względem możliwości technicznych (mierzonych skutecznością wykrywania czy odsetkiem fałszywych alarmów), ani pod względem popularności nigdy się produkty Microsoftu nie wybiły. Inwestorzy najwyraźniej zaczęli w końcu pytać – na co te pieniądze poszły? Zapadła więc decyzja o uczynieniu z Microsoftu wiodącej firmy na rynku antywirusów… wszelkimi dostępnymi środkami.

Taki obrót sprawy nie może być zaakceptowany przez niezależne firmy, uważa Kasperski. Chce, by rosyjscy i europejscy regulatorzy rynku zmusili Microsoft do wprowadzenia zmian w swojej polityce. Po pierwsze, Microsoft miałby dostarczać producentom oprogramowania nowe wersje Windowsa z odpowiednim wyprzedzeniem, tak by mieli czas na przystosowanie swoich produktów. Po drugie, zmienić się powinno zachowanie Windowsa wobec niekompatybilnego oprogramowania – system jeśli już musiał usunąć niekompatybilną wersję programu niezależnej firmy, powinien później zasugerować instalację wersji kompatybilnej. Wreszcie zaś Microsoft powinien zaniechać wciskania Defendera użytkownikom w sytuacji, gdy mają zainstalowane oprogramowanie firm trzecich.

Trudno dziś powiedzieć, na ile te postulaty przyniosą oczekiwane zmiany. Windows 10 to nie Windows 7, system-jako-usługa zamienia się w coraz bardziej zależne od Microsoftu środowisko, Uniwersalną Platformę Windows, w której to Redmond rozdaje wszystkie karty, zarówno w kwestii dostępności systemowych API jak i dystrybucji oprogramowania. Na wzywanie niezależnych deweloperów do utworzenia zjednoczonego frontu, i wspólnej walki może być już za późno. Użytkownikom Windowsa tak naprawdę nigdy specjalnie nie zależało na wolności wyboru. Można powiedzieć, że było jak był tylko ze względu na interes Microsoftu, który chciał przyciągnąć do swojej platformy systemowej cały świat. Niby jak więc, gdy użytkownikom wciąż nie zależy, a Microsoft tego już najwyraźniej nie potrzebuje, jakaś rosyjska czy europejska komisja antymonopolowa miałaby uratować niezależnych producentów oprogramowania?



źródło: kaspersky


Jeśli chcesz otrzymywać wyczerpujące informacje z serwisu MRT Net, zaprenumeruj nasz Newsletter





Autor Komentarz
Brak komentarzy w bazie
Zegar
Aktualny czas w Kraków:

Pogoda

Aktualności
 · Promocje na majówkę: tańsze smartfony, raty 0 zł i spore zniżki
Napisane przez Piotr
( 09.05.2025 04:15 )

 · PKP Intercity zintegrowało bilety z warszawską komunikacją miejską
Napisane przez Piotr
( 08.05.2025 06:14 )

 · Warka z nowym pozycjonowaniem, identyfikacją i kampanią - "zrzucamy zbroję"
Napisane przez Piotr
( 07.05.2025 08:09 )

 · "Minghun" - poruszający film z Marcinem Dorocińskim od 2 maja na VOD
Napisane przez Piotr
( 06.05.2025 07:07 )

 · Netflix z mocnymi wynikami. Wall Street może odetchnąć z ulgą?
Napisane przez Piotr
( 05.05.2025 06:03 )

 · Majówka 2025
Napisane przez Piotr
( 02.05.2025 06:58 )


Ankiety
Czy w najbliższym czasie zamierzasz zainstalować Windows 11?
Czy Windows 11 okaże się tak samo dobry jak Windows 10?
 Tak
 Nie
 Zostaje przy obecnym systemie

 
Inne sondy

Subskrybuj RSS
[RSS]

Jeżeli chcesz na bieżąco śledzić najważniejsze wydarzenia, wykorzystaj możliwość kanałów informacyjnych RSS.
Jak subskrybować kanał RSS?


Galeria
Samsung Galaxy Ring

Artykuły
1 . Czym różni się NPU od GPU - wyjaśniamy kluczowe różnice.
(14.08.2024)
2 . Wielka dziura w odporności
(15.07.2024)
3 . Na uczelniach AI będzie śledziło plagiaty AI
(19.02.2024)
4 . Eksperci: kary za nieprzestrzeganie unijnych przepisów dot. AI mogą być wyższe niż za łamanie RODO.
(26.12.2023)
5 . SpaceX wyniesie na orbitę satelitę SatRev z perowskitami Saule Technologies
(07.11.2023)
6 . Aplikacja do słuchania obrazów z kosmosu.
(23.10.2023)
7 . Eksperci: warto uczyć się korzystania z narzędzi wykorzysujących sztuczną inteligencję
(18.09.2023)
8 . Czym jest transformacja cyfrowa? Niezbędne zakłócenie.
(15.08.2023)
9 . Prywatna misja na ISS wystartowała m.in. z polskim sprzętem do badania mózgu.
(23.05.2023)
10 . Polka na liście 100 Technologists to Watch
(07.04.2023)

Popularne pliki
1 . PITy 2020
(10.01.2021)
2 . PITy 2019
(12.02.2020)
3 . PITy 2018
(18.02.2019)
4 . PITy 2017
(15.02.2018)
5 . TeamViewer 13.0
(15.02.2018)
6 . Google Chrome 64
(15.02.2018)
7 . Mozilla Firefox 58.0.2
(15.02.2018)
8 . TeamViewer 12.0
(27.04.2017)
9 . PITy 2016
(07.02.2017)
10 . PITy 2015
(26.03.2016)


^ Wróć do góry ^
Powered by MRT Net 2004-2025.