Kliknąłeś w wilka brawo !

Choć NVIDIA na temat GeForce'a RTX 2060 nadal uparcie milczy, coraz więcej szczegółów ujawniają przecieki. Najświeższy z nich okazuje się wyjątkowo obfity w informacje. Serwis VideoCardz dotarł do zdjęć modelu referencyjnego, a ponadto – jak zapewnia – potwierdził specyfikację i datę premiery nadchodzącej karty graficznej „zielonych”, w wersji z 6 GB pamięci.

Na pierwszy rzut oka GeForce RTX 2060 nie różni się zbytnio od modelu RTX 2070 – ma identyczne dwuwentylatorowe chłodzenie i duży backplate, który zakrywa cały rewers laminatu. Mało tego, podobnie jak w przypadku wydajniejszego pobratymca, zdecydowano zastosować się 8-pinowe gniazdo dodatkowego zasilania, nie 6-pinowe wzorem GeForce'a GTX 1060. Wreszcie, dokładnie taki sam okazuje się zestaw wyjść obrazu: dwa DP 1.4 i po jednym DVI-D, HDMI 2.0b oraz USB typu C.

Niemniej wszystko to jest o tyle zrozumiałe, że – zgodnie z wcześniejszymi doniesieniami – GeForce RTX 2060 ma bazować na dokładnie tym samym rdzeniu graficznym co GeForce RTX 2070, tyle że w przyciętej strukturalnie wersji. Układ ten nosi oznaczenie Turing TU106-300, zamiast TU106-400.

GeForce RTX 2060 6 GB – specyfikacja

I tak, karta zaoferuje: 1920 procesorów strumieniowych, 120 jednostek teksturujących, 48 jednostek renderujących, 30 rdzeni RT i 240 rdzeni Tensor, a ponadto 192-bitową magistralę pamięci.

Przy taktowaniu bazowym na poziomie 1365 MHz, turbo równym 1680 MHz i 6 GB pamięci GDDR6 14 Gb/s, powinno się to przełożyć na wydajność zbliżoną do GeForce'a GTX 1070, lecz z rozszerzeniem w postaci wsparcia dla techniki śledzenia promieni aka raytracingu.

GeForce RTX 2060 6 GB – premiera i cena

Według VideoCardz, GeForce RTX 2060 6 GB zostanie oficjalnie zaprezentowany 7 stycznia 2019 r. podczas targów CES, a do sprzedaży trafi z około tygodniowym opóźnieniem, prawdopodobnie 15 stycznia. Największą niewiadomą pozostaje cena, aczkolwiek mówi się o przedziale 379 - 449 dol. Dla odniesienia, GeForce RTX 2070 kosztuje od 499 dol. za najtańsze konstrukcje autorskie do 599 dol. za referenta. W Polsce oznacza to co najmniej 2,4 - 2,5 tys. zł. Idąc tym tropem, nową „dwadzieścia-sześćdziesiątkę” powinniśmy kupić za około 2 tys. zł, może troszkę mniej.