

Trwa walka z epidemią koronowirusa. Eksperci zachęcają do pozostania w domu, co sprzyja oglądaniu telewizji. Jednak niektóre programy będą wyglądały wyjątkowo. Stacje ograniczają udział publiczności i wprowadzają rotacyjne tryby pracy.
Efekty epidemii koronowirusa coraz bardziej widoczne na telewizyjnym ekranie. Jak już informowaliśmy, w najbliższy weekend mecze piłkarskiej Ekstraklasy odbędą się bez udziału publiczności. To oznacza, że kibice poczynania swoich ulubionych drużyn będą mogli oglądać wyłącznie za pośrednictwem telewizyjnych transmisji. Na szczęście dostęp do transmisji będzie ułatwiony. O odkodowaniu kanałów Canal+ Sport na czas najbliższej kolejki poinformowały już satelitarne platformy Canal+ i Cyfrowy Polsat oraz internetowy Player.pl. Podobne "okna otwarte" planują wybrani operatorzy sieci kablowych.
To jednak nie jedyne zmiany. Z powodu wyjątkowej sytuacji stacje telewizyjne wprowadzają nowe zasady. Od 11 marca 2020 roku do odwołania Polsat będzie nagrywał swoje programy bez udziału publiczności. Pierwsze efekty tej decyzji już w piątek (13 marca 2020 roku) w programie "Dancing With The Stars. Taniec z Gwiazdami", w którym udział wezmą wyłącznie uczestnicy show, prowadzący, jury i specjalni goście. Na antenie pojawiać się będą programy z publicznością nagrane wcześniej (np. "Twoja twarz brzmi znajomo"). Publiczności nie będzie także w programach Polsat News emitowanych "na żywo".
Ograniczenie udziału publiczności w swoich programach zapowiada także Telewizja Polska. Dodatkowo w redakcjach informacyjnych wprowadzono rotacyjny tryb pracy.
Telewizja TVN w tym sezonie nie ma wielkich widowisk "na żywo" z udziałem publiczności. Jednak nadawca wprowadza pewne ograniczenia. Od kilku dni TVN24 pracuje w trybie rotacyjnym. Zmiany są widoczne na ekranie. Od środy Monika Olejnik prowadzi "Rozmowę o 7.30", "Tak jest" i "Kropkę nad i". W kolejnych dniach te same programy prowadzić będą (na zmianę) Konrad Piasecki i Andrzej Morozowski. Dodatkowo ograniczona zostanie liczba gości zapraszanych do studia TVN24 - więcej rozmów telefonicznych i łączeń z oddziałów lokalnych, także z wykorzystaniem internetowych komunikatorów (np. Skype).
Rotacyjny system pracy wprowadzają także inne redakcje telewizyjne, prasowe, radiowe czy też internetowe. Coraz więcej pracowników zostaje oddelegowanych do pracy zdalnej, ograniczane są także spotkania pracownicze.
źródło: papJeśli chcesz otrzymywać wyczerpujące informacje z serwisu MRT Net, zaprenumeruj nasz Newsletter