Kliknąłeś w wilka brawo !

Google udostępnił wczoraj użytkownikom zamieszkującym kraje europejskie swojego chatbota Bard. Wcześniej nie było to możliwe, ponieważ UE zgłaszała szereg zastrzeżeń dotyczących tego, że rozwiązanie to nie zapewnia zbieranym przez nie danym bezpieczeństwa i generalnie nie spełnia wymogów RODO.

Najnowsza wersja chatbota Bard wspiera ponad 40 języków, wśród których znajduje się również język polski. Gigant internetowy wprowadził również do bota szereg nowych funkcji, jak również zmodyfikował go w taki sposób, że ze starszych funkcji mogą korzystać użytkownicy posługujący się innym językiem niż angielski.

Google zaprezentował pierwszy raz swojego bota Bard w lutym tego roku, reagując wtedy w ten sposób na pojawienie się podobnego rozwiązania firmy OpenAI - ChatGPT. Użytkownicy najnowszej wersji bota Bard mogą zmieniać ton i styl jego odpowiedzi wybierając jedną z pięciu do wyboru opcji: simple, long, short, professional lub casual (odpowiedzi proste, długie, krótkie, profesjonalne lub swobodne). Dostępny wcześniej wyłącznie w języku angielskim przełącznik, przyjmuje teraz wybór w każdym z ponad 40 nowych języków.

Użytkownicy mogą też prezentować botowi grafikę zawierającą tekst. Zostanie on przez niego rozpoznane pod warunkiem, że jest to język angielski. Kolejne wersje bota mają obsługiwać również inne języki. Twórcy bota zapewniają też, że pracuje on dużo efektywniej w udzielaniu odpowiedzi na pytania dotyczące takich dziedzin, jak matematyka i oprogramowanie. Bot korzysta przy tym z szeregu nowych rozszerzeń, w tym takich, które uzyskującą wsparcie ze strony firmowych aplikacji i usług opracowanych wcześniej przez Google, jak również partnerów zewnętrznych, takich jak Adobe.