Ruszył sezon narciarski! W tym tygodniu rusza Witów i Szymoszkowa!
Ruszył sezon narciarski w Małopolsce. Pomimo niezbyt sprzyjających warunków pogodowych kolejne ośrodki udostępniają swoje wyciągi dla narciarzy.
W ubiegłym tygodniu uruchomione zostały wyciągi w Czarnej Górze, Spytkowicach, na Kotelnicy, Bani, Kaniówce w Białce Tatrzańskiej, Kasinie, na nowotarskiej Długiej Polanie i Zadziale oraz Nosalu i Gubałówce w Zakopanem.
W czwartek ruszą wyciągi w Małem Cichem i na Szymoszkowej w Zakopanem. W piątek będą otwarte trasy m.in. ośrodka Hawrań w Jurgowie, Lubomierzu i na Rusińskim Wierchu w Bukowinie Tatrzańskiej. W sobotę sezon zimowy rozpocznie się w Witowie oraz zakopiańskiej Harendzie.
Zima, śnieg, narty!
Niektórym szczęściarzom sezon narciarski udało się już rozpocząć, ale prawdziwe białe szaleństwo dopiero przed nami. Większość osób z niecierpliwością czeka na pierwszy śnieg i parę dni wolnego, zapominając o tym, że do udanego rozpoczęcia sezonu trzeba się odpowiednio przygotować...
Przed wyruszeniem na stok potrzebna jest rozgrzewka. Trening wspomagający, a wręcz umożliwiający podtrzymanie formy fizycznej niezbędnej do uprawiania jazdy na nartach. Satysfakcją za właściwie wykonaną serię ćwiczeń będzie bezpieczne i bezkontuzyjne szusowanie od rana do zamknięcia wyciągu.
Odpowiednie przygotowanie fizyczne a bezpieczeństwo na stoku.
Jazda na nartach jest dyscypliną uprawianą niemal na całym świecie, przez miliony ludzi. Połączenie dużych prędkości, z ogromną ilością miłośników białego szaleństwa skupionych w jednym miejscu kończy się nierzadko nieprzyjemnymi, a czasem nawet śmiertelnymi wypadkami. Jedną z przyczyn kolizji narciarskich, obok brawury czy nieuwagi, jest niewystarczające przygotowanie fizyczne. Słaba kondycja fizyczna, połączona z natężonym wysiłkiem, prowadzi do nadmiernego zmęczenia, osłabienia koncentracji, co ogranicza stopień panowania nad nartami oraz kontroli sytuacji na stoku. Stąd już tylko krok do wypadku...
Niebezpieczne kontuzje
Głównym powodem konieczności fizycznego przygotowania się do sezonu narciarskiego jest podatność niewyćwiczonego organizmu na kontuzje. Najczęściej występującymi na stoku urazami są: nadwyrężenia i naderwania mięśni (głównie czworogłowego uda), skręcenia stawu kolanowego, naderwania (zerwanie) więzadeł, nadwyrężenia nadgarstka, szyi i inne.. Kontuzja złapana ostatniego dnia urlopu to jeszcze nic takiego, ale nic gorszego niż naderwanie mięśnia już pierwszego dnia urlopu. Poza przygotowaniem fizycznym, które zminimalizuje ryzyko nieprzyjemnego wypadku, warto też zadbać o właściwe ubezpieczenie. Jest to ważne szczególnie w przypadku wyjazdów za granicę. Bez ważnego ubezpieczenia, na stoki narciarskie ruszyć się po prostu nie można!
Jak prawidłowo przygotować się do sezonu?
Odpowiednie przygotowanie fizyczne można osiągną na co najmniej dwa sposoby. Pierwszy z nich, najbardziej uniwersalny i godny polecenia, to po prostu systematyczne dbanie o kondycje i uprawianie sportów przynajmniej 3 razy w tygodniu. W przygotowaniu do wyjazdu na narty, poza kondycją, najważniejsze jest zadbanie o odpowiednie rozciągnięcie mięśni. Sam sport, czy to jest gra w piłkę nożną czy jazda na wrotkach nie wystarczy. Podobnie ma się sprawa w kwestii biegania, które, aby mogło być pełnowartościowym treningiem przednarciarskim, musi zostać uzupełnione odpowiednią dawką ćwiczeń rozciągających!
Dobrym rozwiązaniem jest trening w siłowni, który może nie dostarczą miłych doznań na świeżym powietrzu, ale za to pozwali skoncentrować się i ćwiczyć konkretne partie mięśni, najbardziej "potrzebnych" podczas skręcania, pokonywania muld i nierówności, czy skoków...
Regularne uprawianie jakiegoś sportu, bieganie czy wysiłek na siłowni, połączone z rozciąganiem zapewnią nam dobrą kondycję nie tylko od święta i pozwolą z czystym sumieniem, bezpiecznie i z pełna satysfakcją cieszyć się narciarską pasją.
źródło: mrt
Jeśli chcesz otrzymywać wyczerpujące informacje z serwisu MRT Net, zaprenumeruj nasz