Profil Zaufany ePUAP, nie obyło się bez problemów.
ePUAP, który ma umożliwić kontakt z urzędami bez wychodzenia z domu, wzbogacił się o nowy typ konta - Profil Zaufany. Niestety system nie jest wolny od błędów.
ePUAP, czyli Elektroniczna Platforma Usług Administracji Publicznej, ma umożliwić sprawną komunikację przez Internet pomiędzy obywatelami i przedsiębiorstwami a administracją, oraz między różnymi instytucjami administracji publicznej. W katalogu usług ePUAP znajdują się takie sprawy, jak złożenie wniosku o dowód osobisty, opłacenie mandatu, założenie działalności gospodarczej, czy wystąpienie o koncesję. Założenie Zaufanego Profilu w serwisie jest bezpłatne. Aby to zrobić niestety nadal należy udać się do urzędu, aby potwierdzić zgodność danych z dowodem osobistym, ale kolejne operacje można już wykonywać z zacisza własnego domu.
Niestety modyfikacja ePUAP, który jest jednym z głównych elementów Planu Informatyzacji Państwa, nie obyła się bez problemów. Jak możemy przeczytać w ogłoszeniu, w związku z dużym zainteresowaniem Profilem Zaufanym dziś będą występować przejściowe opóźnienia w działaniu systemu. Jak informuje serwis e-prawnik.pl, pracownik Service Desk systemu odmówił udzielenia precyzyjnych informacji na temat kłopotów z działaniem systemu i zapewnił, że trwają prace nad usunięciem problemu.
źródło: epuap.gov
Jeśli chcesz otrzymywać wyczerpujące informacje z serwisu MRT Net, zaprenumeruj nasz
Napisane przez Pawel w środa 15 czerwiec 2011 o 08:15 (0)
Diagnoza obecnego stanu kompetencji w zakresie IT mieszkańców Małopolski.
W 2009 roku przeprowadzono badania i analizy, które miały określić zapotrzebowanie społeczne i rynkowe na programy edukacyjne w zakresie IT, zapotrzebowanie na kadrę IT i jej profil. Przeprowadzono także inwentaryzację regionalnej infrastruktury edukacyjnej oraz przeanalizowano przyczyny ograniczeń kształcenia IT.
W rozdziale I dokumentu pt. „Diagnoza obecnego stanu kompetencji w zakresie IT mieszkańców Małopolski' przedstawiono wyniki badań, które miały pokazać umiejętności różnych grup mieszkańców województwa małopolskiego w odniesieniu do potrzeb w życiu prywatnym i publicznym.
Rozdział II pt. „Profil absolwenta najbardziej pożądanego na rynku pracy w Małopolsce' przedstawia informacje na temat absolwentów najchętniej zatrudnianych przez lokalnych pracodawców.
W rozdziale III pt. „Aktualne zapotrzebowanie na pracowników o określonych umiejętnościach z zakresu IT w różnych grupach mieszkańców Małopolski' zaprezentowano preferencje pracodawców z branży IT i spoza niej odnośnie do planów zatrudnieniowych, jak również pożądanych umiejętności przyszłych pracowników.
W rozdziale IV pt. „Diagnoza obecnego stanu zasobów edukacyjnych w zakresie IT' zostały przedstawione wyniki badań dotyczących aktualnych zasobów kadry dydaktycznej w zakresie IT, inwentaryzacji zasobów lokalowych, sprzętowych i oprogramowania edukacyjnego aktualnej regionalnej infrastruktury edukacyjnej oraz analiza przyczyn ograniczeń rozwoju regionalnej infrastruktury edukacyjnej.
W oparciu o pozyskane informacje zostanie opracowany system podnoszenia kwalifikacji IT dla mieszkańców Małopolski.
Diagnoza rynku edukacji IT w Małopolsce - do pobrania
źrodło: kompetencjeit
Jeśli chcesz otrzymywać wyczerpujące informacje z serwisu MRT Net, zaprenumeruj nasz
Napisane przez Pawel w wtorek 14 czerwiec 2011 o 08:15 (2)
CSS 2.1 oficjalnym standardem W3C.
World Wide Web Consortium - organizacja zajmująca się ustanawianiem standardów w Internecie - uznała aktualną specyfikację CSS 2.1 za obowiązujący w Sieci standard.
CSS czyli kaskadowe arkusze stylów (Cascading Style Sheets) to język służący do opisu form prezentacji stron internetowych. Pierwsze specyfikacje CSS pojawiły się w 1996 roku. W 2004 roku W3C opublikowało specyfikację Candidate Recommendation CSS 2.1, która znów wróciła do stanu Working Draft w 2005 roku. Musiało minąć kolejne 6 lat, nim organizacja ostatecznie zatwierdziła ten standard. Jego przyjęcie ma dziś niewielkie znaczenie, gdyż wszystkie liczące się przeglądarki obsługują elementy CSS 2.1. Testem to potwierdzającym jest Acid2 opracowany przez Web Standards Project. Przeglądarki internetowe skupiają się dziś na poprawnej obsłudze kolejnych specyfikacji CSS, mimo, że nie zostały one oznaczone jako kompletne i zamknięte. Dobrym przykładem jest tutaj najnowsze wydanie Chrome, które zapewnia obsługę 3D CSS.
World Wide Web Consortium nigdy nie spieszyło się z zatwierdzaniem kolejnych standardów. Spodziewamy się, że minie kilka lat nim W3C uzna specyfikację następcę CSS 2.1 - CSS 3 - za obowiązujący standard.
źródło: w3c
Jeśli chcesz otrzymywać wyczerpujące informacje z serwisu MRT Net, zaprenumeruj nasz
Napisane przez Pawel w wtorek 14 czerwiec 2011 o 06:30 (1)
Międzynarodowy Fundusz Walutowy padł ofiarą hakerów.
Międzynarodowy Fundusz Walutowy, jedna z najważniejszych organizacji odpowiedzialnych za stabilność globalnych finansów, padła ofiarą poważnego cyberataku.
Zgodnie z informacjami opublikowanymi przez New York Times atak spowodował istotne naruszenie bezpieczeństwa danych przechowywanych na serwerach MFW. Szczegóły dotyczące włamania nie są znane, wiadomo jedynie, że miało ono miejsce jeszcze przed ustąpieniem prezesa Dniminique Strauss-Kahna, który odszedł ze stanowiska 19 maja. Atak był na tyle poważny, że Bank Światowy zablokował wszelkie wewnętrzne połączenia z infrastrukturą sieciową MFW - obie instytucje dysponują połączoną siecią w celu uprawienia wymiany informacji. Rzecznik prasowy Funduszu, David Hawley, nie chciał zdradzić, jakie dane mogły zostać skradzione wskutek ataku. Poinformował jedynie, że cała sprawa jest aktualnie badana a sam atak nie wpłynął znacząco na funkcjonowanie MFW.
O tym, że MFW dysponuje wrażliwymi informacjami ze świata finansów, nie trzeba nikogo przekonywać. Fundusz, jako jedna z niewielu organizacji na świecie, zna prawdziwą kondycję finansową wielu krajów, w szczególności tych, którym udzielana jest pomoc w postaci długoterminowych pożyczek. Dane te są na tyle wrażliwe, że niewłaściwie użyte mógłby zachwiać światowy finansami. Nie wiadomo dokładnie, kto stał za atakiem na serwery MFW. Według nieoficjalnych informacji do których dotarł Bloomberg, za włamanie odpowiada rząd jednego z państw. W ataku wykorzystano technikę Spear Phishing, co oznacza, że ktoś z pracowników MFW kliknął link do spreparowanej strony lub uruchomił na służbowym komputerze stworzony przez hakerów program. Nic więc dziwnego, że na początku czerwca pracownikom Funduszu zabroniono odbierania maili pochodzących z nieznanego źródła.
Międzynarodowy Fundusz Walutowy podjął już działania zmierzające do zabezpieczenia własnej infrastruktury sieciowej.
źródło: NYT
Jeśli chcesz otrzymywać wyczerpujące informacje z serwisu MRT Net, zaprenumeruj nasz
Napisane przez Pawel w poniedziałek 13 czerwiec 2011 o 11:00 (0)
RSA wymieni wszystkie tokeny SecurID.
Art Coviello, szef RSA Security, w odpowiedzi na atak cyberprzestępców na firmę Lockheed Martin oświadczył, że RSA wyda nowe tokeny SecurID wszystkim klientom. Tokeny takie są używane przez wiele firm i instytucji rządowych.
Przestępcy najpierw zaatakowali RSA wykorzystując phishing oraz dziurę zero-day w oprogramowaniu Adobe. Nie ujawniono, co konkretnie ukradli, poinformowano jednak, że były to informacje związane z technologią SecurID.
Bobby Kuzma, prezes Central Florida Technology Solutions, zauważa, że przecież RSA od początku wiedziała, co zostało ukradzione. Jego zdaniem firma powinna działać natychmiast, a nie czekać, aż zostaną zaatakowane trzy firmy związane z przemysłem obronnym. Przed Lockheedem Martinem ofiarami cyberprzestępców padły L-3 Communications i Northrop Grumman.
Dwustopniowa technologia uwierzytelniania SecurID bazuje na liczbach pseudolosowych, które są generowane co 30-60 sekund. Użytkownik wprowadza nazwę, hasło oraz kod z tokena. Dzięki temu serwer uwierzytelniający wie, jaka liczba została wygenerowana. Teraz wszystko wskazuje na to, że przestępcy również wiedzą, w jaki sposób odgadnąć wygenerowaną liczbę.
Włamanie będzie sporo kosztowało RSA. Obecnie używanych jest około 40 milionów tokenów SecurID. Specjaliści oceniają, że wymiana każdego z nich oznacza wydatek rzędu 1,30 USD. Oznacza to, że RSA musi przeznaczyć na wymianę 52 miliony dolarów.
źródło: eweek
Jeśli chcesz otrzymywać wyczerpujące informacje z serwisu MRT Net, zaprenumeruj nasz
Napisane przez Pawel w poniedziałek 13 czerwiec 2011 o 07:00 (0)
Perspektywa Technologiczna Kraków - Małopolska 2020 - Wyzwania rozwojowe.
Raport „Perspektywa Technologiczna Kraków - Małopolska 2020 - Wyzwania rozwojowe"
Ukazał się właśnie w wersjach drukowanej i elektronicznej raport końcowy projektu „Perspektywa Technologiczna Kraków - Małopolska 2020" pod nazwą „Wyzwania rozwojowe". Dwa lata temu Krakowski Park Technologiczny, którego misją jest wspieranie rozwoju nowoczesnej gospodarki Małopolski, podjął się koordynacji projektu odpowiadając na postulaty przedstawiane podczas licznych dyskusji przedstawicieli środowisk nauki, biznesu i administracji.
Celem było wyłonienie 10 technologii przyszłości, które odegrają kluczową rolę przy budowaniu nowoczesnej, opartej na wiedzy i innowacjach gospodarki województwa małopolskiego, a także opracowanie planu działań wspierającego rozwój najbardziej obiecujących technologii oraz ich transfer do przemysłu.
Raport, stanowiący podsumowanie prac projektowych, zawiera charakterystykę wybranych technologii, opis możliwości ich rozwoju w regionie oraz wpływu na gospodarkę, środowisko i jakość życia mieszkańców Małopolski. Publikacja przedstawia ponadto rekomendacje dla sektora biznesu, nauki oraz administracji co do działań pomagających w zbudowaniu w Małopolsce konkurencyjnej gospodarki opartej na wiedzy i innowacyjnych technologiach.
Układ raportu i zasady przekazywania treści pozwalają na lekturę zarówno całości, jak i wybranych części. To publicystyczna praca o dwóch powiązanych z sobą narracjach. Jedna wprost odwołuje się do wyników projektu, druga - poprzez zastosowanie takich redakcyjnych elementów, jak wykresy, mapy, wypowiedzi i analizy - rozszerza horyzont projektu, dodając nie tylko „suche fakty", ale również portretując dzisiejszą Małopolskę. Druga narracja, na szarym tle, prezentuje światowe prognozy rozwoju wybranych obszarów technologicznych, a także przedstawia je w kontekście unijnej strategii rozwoju gospodarczego oraz polityki badań i rozwoju. W ten sposób udało się nam pokazać Małopolskę jako region, który ma szansę na przywództwo technologiczne i akwizycję rozwiązań w wybranych 10 obszarach, co przyczyni się do zwiększenia jej innowacyjności i konkurencyjności na tle innych regionów Europy. Autorom raportu, który ukazał się pod redakcją Edwina Bendyka i Sławomira Kosielińskiego, zależy, by ten nowy wizerunek, wybiegający w przyszłość przy jednoczesnym poszanowaniu tradycji, zaistniał w powszechnej świadomości.
Wydawcami raportu na zlecenie Krakowskiego Parku Technologicznego są Infostrategia, Fundacja „Instytut Mikromakro" oraz IDC Polska.
źródło: krakowski park technologiczny
Jeśli chcesz otrzymywać wyczerpujące informacje z serwisu MRT Net, zaprenumeruj nasz
Napisane przez Pawel w poniedziałek 13 czerwiec 2011 o 06:00 (0)
Motorola Flipout.
Motorola po sukcesie modelu Milestone poszła za ciosem i rozpoczęła ekspansję na rynku telefonów z systemem Android. Wśród nowości firmy pojawił się bardzo nietypowy model Flipout. Przyjerzliśmy się bliżej temu nietypowemu smartfonowi.
fot: motorola
Motorola Flipout to smartfon, którego po prostu nie da się nie zauważyć. Jego użytkownik może być pewien, że urządzenie wzbudzi zainteresowanie każdego. Czemu? Bowiem Flipout jest... kwadratowy! Projektanci Motoroli najwyraźniej uznali, że na rynku brakuje wyróżniających się telefonów. Stworzyli więc model, który kształtem z daleka bardziej przypomina puderniczkę niż smartfon.
Kwadratowo, kolorowo
Po wyjęciu urządzenia z opakowania naszym oczom ukaże się "pudełeczko" o bokach długości niecałych 7 cm i grubości 16 mm. Ta ostatnia wartość bardzo odstaje od dzisiejszych standardów, lecz w tak małym urządzeniu grubość staje się atutem - dzięki temu pewniej trzyma się urządzenie w ręce. Osłonę baterii wykonano z cienkiego plastiku, który można wymienić na inną wersję kolorystyczną. Użytkownik do wyboru otrzyma m.in. kolor zielony, czerwony, różowy i czarny.
Zresztą obudowa skrywa jeszcze jedną niespodziankę - wysuwaną klawiaturę typu QWERTY. Znajdziemy w niej pięć rzędów po 10 klawiszy oraz bardzo wygodny w obsłudze nawigator umieszczony w lewym, dolnym rogu. Mimo że klawisze są bardzo małych wymiarów, dzięki ich wypukłości i wyczuwalnemu skokowi posługiwanie się nimi nie sprawia problemów. Warto także dodać, że mechanizm wysuwania klawiatury działa świetnie - stawiając lekki opór tylko na początku. Sprawia także wrażenie solidnego.
Nie do wszystkiego
Obudowa zawiera jedynie niezbędne przyciski (głośność, włącznik), a także wejście mini-USB oraz audio (3,5 mm). Znane z Androida funkcje "cofnij" czy "home" zostały wykonane w technologii pojemnościowej i umieszczone pod ekranem. A skoro już o ekranie mowa - ma on przekątną 2,8 cala i pracuje w rozdzielczości 320x240 pikseli. Wielka szkoda, że Motorola nie zdecydowała się na zastosowanie kwadratowego wyświetlacza zajmującego całą powierzchnię przedniej części obudowy. Teraz ekran jest na tyle mały, że nie zapewnia zbyt komfortowej pracy. Zapomnijmy o korzystaniu z klawiatury ekranowej. Niezbyt komfortowe staje się też przeglądanie Internetu oraz granie. Tak naprawdę Motorola Flipout sprawdzi się tylko tam, gdzie duży, czytelny ekran nie jest konieczny - np. do wykonywania połączeń lub wysyłania SMS-ów czy wiadomości e-mail.
Nie dla każdego
Nie zachwyca także wbudowany, 3-megapikselowy aparat cyfrowy. Zdjęcia wykonane za jego pomocą są po prostu przeciętne. W miejscu, gdzie mógłby się znaleźć diodowy flesz, umieszczono miniaturowe lusterko do wykonywania portretów, lub jak kto woli "sweet foci".
I tu właśnie dochodzimy do sedna sprawy. Motorola Flipout zdecydowanie nie jest dla każdego. Kwadratowy smartfon na pewno przypadnie do gustu indywidualistom, może kobietom, ale przede wszystkim młodzieży. To właśnie ta grupa najbardziej doceni lusterko do portretów, wymienne obudowy, wejście audio oraz możliwość przechowywania w urządzeniu aż 32 GB muzyki na karcie microSD. A ekran? Do przeglądania Facebooka i wysyłania SMS-ów w zupełności wystarczy.
Napisane przez Pawel w piątek 10 czerwiec 2011 o 15:30 (1)
ArtBoom festival w Krakowie.
Już po raz trzeci artyści opanują ulice i place Krakowa. Przez dwa czerwcowe tygodnie (10-24 czerwca) uczestnicy Festiwalu Sztuk Wizualnych ArtBoom będą zaskakiwać przechodniów w różnych częściach miasta. Hasła przewodnie tegorocznej edycji festiwalu to: nowe technologie w sztuce, utopie oraz gra.
ArtBoom Festival to interwencja sztuki w przestrzeni publicznej, sztuki, która prowokuje, zastanawia, wchodzi w interakcję z widzem. W tym roku zmienia się formuła wydarzenia: artyści odchodzą od jednorazowej ingerencji w miejską tkankę na rzecz procesu.
W celu wypracowania nowych założeń festiwalu powołano Zakład Odzyskiwania Miasta – grupę kuratorów, którzy deklarują: „Stawiamy na urbanistyczny i artystyczny proces, długofalowe eksperymenty z różnymi formami wytwarzania publiczności, organizowania społeczności”. ZOM przypomni o niedostępnych na co dzień krakowskich ogrodach, pozwoli spojrzeć na miasto oczami jego elit (widoków z okien VIP-owskich gabinetów autorstwa Konrada Pustoły szukajmy na billboardach) oraz odda do naszej dyspozycji poruszany siłą mięśni tuzina ludzi konstrukcję RUMB (autorki: Natalia Romik i Ewa Rudnicka). Podczas „antyturystycznej” wycieczki z Pau Fausem Kraków-Kraków będzie okazja, aby w nietypowy sposób – na piechotę – przekroczyć miejskie „bramy” na dworcu kolejowym i lotnisku Balice oraz doświadczyć Krakowa z zapomnianej w codziennym pośpiechu perspektywy piechura.
„Przestrzeń wszystkich, przestrzeń nikogo” - to tytuł cyklu akcji i interwencji Łukasza Surowca, który przełamywać będzie nasze przyzwyczajenia związane z zachowaniami w przestrzeni miasta. Podczas festiwalu z duchem i materią Krakowa zmierzą się twórcy streetartowi z różnych rejonów świata.
Podczas Festiwalu szczególnie oczekiwana jest wizyta wybitnej amerykańskiej artystki Jenny Holzer, która słowa, często autorstwa poetów i pisarzy, eksponuje w przestrzeni światowych metropolii, ostatnio w formie wielkich świetlnych napisów na budynkach. W Krakowie na murach Wawelu zaprezentuje fragment wiersza Czesława Miłosza.
W różnych punktach Krakowa odbywać się będą plenerowe projekcje filmowe: zobaczymy interaktywne instalacje wideo Elodie Pong czy „garażowe wideo” post-punkowego artysty z Armenii Tigarana Tachatryana. Łączący performance z muzyką projekt Konrada Smoleńskiego BNNT w anarchistycznym geście zburzy rutynę ulicy – dniem i nocą atakujący dźwiękiem artyści pojawiać się będą niespodziewanie wśród przechodniów. Delikatnym głosem przemówi most Grunwaldzki, zamieniony za sprawą instalacji Lary Favaretto w rodzaj instrumentu generującego dźwięki kamieniarskiej pracowni.
Florian Dombois realizuje koncepcję „sztuki jako badań naukowych”. W Krakowie przedstawi projekt „Gadające” wieże nawiązując do legendy o nierównych wieżach kościoła Mariackiego oraz wieży Babel, a także „zbada” niedokończone PRL-owskie wieżowce: pozostający w ruinie Szkieletor oraz zaadaptowany po latach na biurowiec Błękitek. Z kolei hotel Cracovia, sztandarowy przykład niedocenianej ze względu na konotacje z komunizmem architektury modernistycznej lat 60. XX wieku, będzie tematem artystycznej refleksji Pavla Büchlera.
Dawid Černy, Marcin Maciejowski i Sławek ZBIOK Czajkowski stworzyli grupę prac (R)ewolucja inspirowanych Pomarańczową Alternatywą. To projekty promujące wystawę w Międzynarodowym Centrum Kultury poświęconą historii ruchu, który w latach 80. ośmieszał absurdy PRL-u. Grupa Massmix potraktuje Kraków jak wielką planszę do gry – wmieszani w tłum uczestnicy będą prowadzić rozgrywkę według sobie tylko znanych reguł, zacierając przy tym granice między złudzeniem a rzeczywistością. Bycia artystą uczyć będzie „Kulturystka Roku 2010” Cecylia Malik: zapraszając dzieci do szukania skarbu na Salwatorze przypomni o tym urokliwym zakątku. A każdy, kto zechce przedstawić własne pomysły interwencji w przestrzeń i swoją wizję Krakowa, będzie mógł to zrobić podczas debat „Miastoprojektor”.
Na temat „muzealizacji” street artu i konsekwencji tego zjawiska dyskutować będą jego twórcy: Newer, Miesto i ZBIOK oraz specjalista od polskiego outdooru i sztuki ulicznej Marcin Rutkiewicz. Możliwość krytycznego spojrzenia na obecny status sztuki zaangażowanej stworzy spotkanie z Marthą Rosler. Jego tematem będzie projekt artystki If You Lived Here... – zrealizowany z udziałem ponad 50 artystów, architektów, studentów i bezdomnych przed dwudziestu laty zainaugurował wielką dyskusję na temat problemów życia w Nowym Jorku.
Po raz drugi w ramach ArtBoomu odbył się także konkurs dla młodych artystów i architektów – Fresh Zone. W tym roku uczestnicy mieli za zadanie stworzyć projekt interwencji w przestrzeni publicznej Krakowa, odnoszący się do szeroko rozumianego pojęcia gry. Jury nagrodziło pięć projektów, które zostaną zrealizowane w czasie festiwalu.
Festiwal Sztuk Wizualnych ArtBoom – organizowany przez Miasto Kraków i Krakowskie Biuro Festiwalowe to najważniejsze wydarzenie prezentujące w Krakowie sztukę współczesną: zarówno polską, jak i zagraniczną. Dotychczas, podczas festiwalu, swoje prace prezentowali najciekawsi współcześni twórcy, m.in.: Pipilotti Rist, Joanna Rajkowska, Paweł Althamer, Mirosław Bałka, Grzegorz Sztwiertnia i Grupa Twożywo. Część prac prezentowanych podczas Festiwalu trafia następnie do kolekcji Muzeum Narodowego w Krakowie lub Muzeum Sztuki Współczesnej, część na dłużej pozostaje w przestrzeni miejskiej.
źrodło: artboomfestival
Jeśli chcesz otrzymywać wyczerpujące informacje z serwisu MRT Net, zaprenumeruj nasz
Napisane przez Pawel w piątek 10 czerwiec 2011 o 05:50 (0)
V Dni Benedyktyńskie.
Szlakiem kultury i tradycji - pod takim hasłem od 10 do 12 czerwca (piątek-niedziela) odbywać się będą V Dni Benedyktyńskie. Tegoroczna edycja pełna jest niezwykłych atrakcji dla odwiedzających Opactwo Tynieckie, szczególnie dla rodzin poszukujących ciekawej alternatywy na spędzenie wolnego weekendu.
Dni Benedyktyńskie od 2007 roku są świętem klasztoru i wyjątkową okazją do złożenia wizyty w Opactwie Benedyktynów w Tyńcu, do zapoznania się z wielowiekową historią i niezwykłą atmosferą wzgórza tynieckiego. Początkowo był to Targ Benedyktyński, na którym odwiedzający mogli skosztować produktów klasztornych. Z biegiem czasu impreza rozwijała się, oferując coraz więcej atrakcji dla najmłodszych i dla nieco starszych.
W tym roku Dni Benedyktyńskie poprowadzą odwiedzających szlakiem kultury i tradycji od „Spotkań ze św. Hildegardą” poprzez koncerty po wędrówki „Śladami Konfederatów”.
Motywem przewodnim wydarzeń kulturalnych będzie dzieło dwunastowiecznej benedyktyńskiej mniszki, św. Hildegardy z Bingen nad Renem, mistyczki, wizjonerki, kompozytorki i lekarki, autorytetu duchowego swoich czasów. Podczas konferencji naukowej organizowanej w ramach V Dni Benedyktyńskich zaproszeni prelegenci z Polski i Niemiec opowiedzą o dziełach tej niezwykle wszechstronnej postaci. Dodatkowo w formie dyskusji panelowej o. opat Bernard Sawicki OSB i o. Błażej Matusiak OP przyjrzą się św. Hildegardzie jako kompozytorce.
Dni Benedyktyńskie to również atrakcje umożliwiające spędzenie wolnego czasu w gronie rodzinnym. V edycja przybliży odwiedzającym historię konfederacji barskiej. Dorośli będą mogli wysłuchać prelekcji dotyczących przyczyny konfederacji, motywacji konfederatów i tego jak wydarzenie przebiegało na ziemiach krakowskich. Z kolei dzieci będą mogły wziąć udział w grze plenerowej „Proch i stal” organizowanej wspólnie z Polskimi Grami Planszowymi, a także w warsztatach plastycznych i wycieczkach edukacyjnych.
źródło: dnibenedyktynskie.pl
Jeśli chcesz otrzymywać wyczerpujące informacje z serwisu MRT Net, zaprenumeruj nasz
Napisane przez Pawel w piątek 10 czerwiec 2011 o 05:48 (2)
Microsoft przejmie Nokię za 19 miliardów USD?
Słyszeliśmy już kilka plotek, jakoby Microsoft był zainteresowany przejęciem oddziału Nokii zajmującego się telefonami. Teraz znamy nawet kwotę, jaką firma z Redmond miałaby zapłacić.
Eldar Murtazin, znany nam wszystkim rosyjski bloger ze świetnymi kontaktami, napisał na swoim koncie twitterowym, że Nokia i Microsoft są już po wstępnych rozmowach dotyczących przejęcia, a kwota jaką firma z Redmond zapłaci fińskiemu producentowi wyniesie 19 miliardów dolarów.
Żeby nieco uwiarygodnić twierdzenia Murtazina dodajmy, że on jako jeden z pierwszych blogerów na świecie poinformował o umowie pomiędzy Nokią i Microsoftem, która została zawarta na początku roku.
źródło: wp
Jeśli chcesz otrzymywać wyczerpujące informacje z serwisu MRT Net, zaprenumeruj nasz