W zeszłym tygodniu Microsoft wydał w szybkim pierścieniu aktualizacji aż dwa nowe buildy dla członków programu Windows Insider. Pierwsza z nich, 17110, wsławiła się głównie tym, że wielu użytkownikom popsuła sklep Microsoft Store. Druga, oznaczona jako 17112, wydana została dość niespodziewanie na weekend. Wsławi się zapewne tym, że nie tylko nie naprawia sklepu, ale też psuje kilka innych rzeczy. Czy na pewno Microsoft jest gotów, by wiosną dostarczyć kolejną dużą aktualizację najlepszego systemu operacyjnego na świecie?
Tym razem w nowym buildzie nowości już naprawdę nie ma, dla nikogo. Jest garść poprawek, dotyczących usterek wcześniej niezgłaszanych, najpewniej niedawno wykrytych. Przy okazji wprowadzono też nowe usterki.
Poprawiono więc m.in. zachowanie powiadomień po zrobieniu zrzutu ekranu czy nagrania wideo z gry w aplikacji Xbox, ukryto ponownie partycje EFI i Recovery na liście partycji do defragmentacji i optymalizacji, rozwiązano problem z całkowicie czarnym oknem po wyciągnięciu karty z okna przeglądarki Edge, naprawiono wyświetlanie ostrzeżeń przy próbie uruchomienia aplikacji spoza sklepu w Windows 10 S i umożliwiono zamykanie aktywnego okna Centrum Akcji klawiszem Esc.
Jak przywrócić Microsoft Store w Windows 10?
A co z tymi nowymi usterkami? Najpierw stara: Microsoft przyznaje się, że wciąż sklep z aplikacjami może być popsuty lub niewidoczny w systemie i nawołuje użytkowników z tym problemem do ręcznego naprawienia go w PowerShellu. Jeśli Sklep przepadł Wam w ostatnim insiderskim buildzie tak samo jak nam, należy w tej sytuacji:
zrestartować system
otworzyć w trybie administracyjnym PowerShella
wpisać polecenie: Get-AppXPackage *WindowsStore* -AllUsers | Foreach {Add-AppxPackage -DisableDevelopmentMode -Register “$($_.InstallLocation)AppXManifest.xml”}
zrestartować system
cieszyć się dostępem do sklepu. U nas zadziałało.
Nowe błędy – ktoś dłubie pod maską?
To jednak nie wszystko. Jeśli sprawiliście sobie te zestawy do Windows Mixed Reality (np. kosztujący około 1900 zł w Amazonie zestaw Acera), to z nowym buildem Windowsa 10 staną się one bezużyteczne. Microsoft robi coś na niskim poziomie przy sterownikach grafiki, co doprowadziło do okrutnego klatkowania obrazu – 8-10 FPS to nie jest coś, co da się używać komfortowo. Najwyraźniej za szybko to też nie będzie naprawione, ponieważ firma z Redmond radzi chcącym dalej korzystać ze zmieszanej rzeczywistości „okienek” do wyłączenia insiderskich buildów i pozostania przy 17110.
Pojawił się także poważny błąd z OneDrive, który manifestuje się Zielonym Ekranem Śmierci. Z jakiegoś powodu próba otwarcia pliku dostępnego tylko online, który nie został pobrany lokalnie, powoduje nieodwracalne uszkodzenie pamięci kernela. Póki co Microsoft radzi, aby klikać prawym przyciskiem myszy na takich plikach i z menu kontekstowego włączać ich lokalne przechowywanie na urządzeniu.
Pozostałe usterki dotyczą pętli restartów na niektórych urządzeniach (da się to obejść uruchamiając tryb recovery z pendrive’a z obrazem ISO najnowszego Windowsa 10) oraz problemu z biblioteką filmów w aplikacji Filmy i TV – jeśli użytkownik nie da programowi dostępu do niej w ustawieniach prywatności Windowsa, to Filmy i TV będzie się zawieszać przy próbie przejścia do zakładki Osobiste.
źródło: microsoftJeśli chcesz otrzymywać wyczerpujące informacje z serwisu MRT Net, zaprenumeruj nasz Newsletter